Północ nie daje snu tej nocy
Każe rozmawiać z gwiazdami
Komar upija się mą krwią
Piszczy do ucha głupie sprawy
I nie ma metafizyki w tę noc
Jest tylko tępy ból istnienia
Księżyc jak krążek starej płyty
Której od dawna nikt nie zmienia
Chodzę po domu jak po klatce
Piję kolejną szaloną herbatę
Komar piłuje cienki krzyk
Dalej nade mną trzyma wartę
Modlić się trudno w taką noc
Ty wiesz najlepiej - Boże
Więc tylko można wyjść za próg
Kiedy poranne wstają zorze
Myślałam, że już jest lepiej, ale chyba nie mam siły pisać. Przepraszam bardzo tych, którzy tu jeszcze zaglądają. A miałam opowiedzieć o 'Małym Woodstocku' - KSU w Ustrzykach Dolnych, miała być nowa 'część' szafy.. Liczę, że może dzisiejszej nocy się wezmę za siebie.
Raz jeszcze przepraszam.
Trzymajcie się ;)
"Patrząc z góry wokoło świat wydaje się lepszy.. "
"Z twarzą mokrą od deszczu, przeziębnięty, zmęczony. Od złych rzeczy na dole jesteś mgłą oddzielony."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz