Nazbierało się. W piątek byłam na rowerze na zbiórce
harcerskiej (4 km w jedną stronę), a w tak zwanym międzyczasie przyjechała we
czwartek w nocy moja siostrzyczka i byłam z nią kupić buty na które i tak
zdecydowała się dopiero następnego dnia :D Kiedy wróciłam, byłam tak padnięta, że masakra.
Prawie natychmiast poszłam spać. A nie. Jeszcze obejrzałam rodzinkę.pl i
ćwiczyłam.
Następnego dnia siedziałam w piżamie do 16. I w tej także
piżamie grabiłam trawę w ogródku :D
Ugotowałam niedosolone ziemniaki i przesoliłam mizerię :P
Ugotowałam niedosolone ziemniaki i przesoliłam mizerię :P
Gdy już się wzięłam za siebie i się ubrałam – odwiozłyśmy z
mamą siostrę na autobus, a później olbrzyyymiee zakupy spożywcze. Następnie
obraziłam się na ekipę, bo nie wzięli mnie przed koncertem akustycznym
lokalnych zespołów na Chlejgórkę. Oczywiście do towarzystwa. Jestę abstynętę :)
Pojechałam sama na rowerze(kolejne 4 km), gdzie w końcu spotkałam Ki, S i
nawaloną Ka. Wciąż przebywałam z tą drugą. Byłam jej ‘pamięcią’. Ogólnie byłam
może na 3 czy 4 piosenkach, bo najpierw byłyśmy ze trzy razy w kiblu, raz w
sklepie na lodach i w parku przy fontannie. A gdy wróciłyśmy, okazało się, że
już koniec. Poszłyśmy po raz enty do toalety, a potem siedziałyśmy pod domem
kultury do wpół do dziesiątej. Później szłyśmy kawałek razem, bo Ka miała
wracać na piechotę, jednak rodzice S zgodzili się ją odwieźć. Wróciłam do domu
przed dziesiątą, poćwiczyłam, nażarłam się(-.-) i poszłam spać.
Dziś do Kościoła na 8. (Zgińmy. O tak wczesnej porze..:P),
do babci a teraz chemia, bo jutro sprawdzian z leków, polimerów i cholera wie
z czego jeszcze :D
„I’m not
perfect, but I keep trying..”
“Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami,
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia.”
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia.”
„I jeśli dzisiaj pozwolimy, aby ktoś nam robił krzywdę, to
prędzej czy później też ją zrobimy. Sobie albo innym” ~autor zapomniany :P
A teraz czeka mnie pierwszy od dawna cały tydzień w szkole.
Ehh..pewna śmierć. Nie wytrwam :D
Więc: DO CHEMII
MARSZ! :D
Miłego niedzielnego południa i popołudnia :)
http://www.youtube.com/watch?v=c4BLVznuWnU
<---------- na zakończenie jeszcze Ed <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz